sobota, 18 lipca 2009

Obchody święta 12 lipca...

...czyli marsze Oranżystów,tu akurat uwieczniony tegoroczny marsz w mojej wiosce :)






























































































1 komentarz:

  1. Gratuluję! Piękny,treściwy repartaż. Ludzkość tak ma,że lubi fetować zwycięstwa. Do porażek nikt się nie przyznaje. My tu w kraju fetowaliśmy rocznicę bitwy pod grunwaldem.
    Cały blog jest ciekawy.

    OdpowiedzUsuń